Schizofrenia w praktyce psychologicznej i psychoterapeutycznej – etiologia, rodzaje, diagnoza różnicowa i terapia

Czym jest schizofrenia?

Schizofrenia (gr. Schizo – rozszczepiać, phreno – umysł, rozum) jest to choroba należąca do grupy zaburzeń psychotycznych, potocznie zwanych psychozami. Wspólną ich cechą są zaburzenia postrzegania, przeżywania, odbioru otaczającego świata definiowane jako urojenia, omamy. Są to tzw. objawy pozytywne, wytwórcze. Osoba w stanie psychozy ma ograniczony wgląd lub zupełny jego brak w sytuację, w jakiej się znajduje, co ma odzwierciedlenie w jej zachowaniu (np. dziwacznym czy zdezorganizowanym), aktywności ruchowej, nieprawidłowości w używaniu języka, funkcjonowaniu intelektualnym i społecznym. Osoby ze schizofrenią doświadczają również tzw. objawów negatywnych, ubytkowych jak: abulia (bierność, trudność w podejmowaniu działań), apatia, anhedonia (obniżone odczuwanie przyjemności), spłaszczenie afektu, spowolnienie psychomotoryczne.

Rodzaje schizofrenii

Na dziś w Polsce obowiązuje Międzynarodowa Statystyczna Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 (kolejna wersja, tj. ICD-11 jest w trakcie tłumaczenia). Według niej – w zależności, jakie objawy dominują, rozróżnia się:

  • schizofrenię paranoidalną – objawy wytwórcze są objawami dominującymi w schizofrenii paranoidalnej i najbardziej dla niej charakterystycznymi,
  • schizofrenię katatoniczną – można zaobserwować stany zaburzenia aktywności psychoruchowej od gwałtownego pobudzenia po osłupienie, a omamy mogą wystąpić w stanie zbliżonym do marzeń sennych,
  • schizofrenię hebefreniczną – dominuje dezorganizacja w myśleniu z charakterystyczną nieprzewidywalnością i dziwacznością w zachowaniu, 
  • a urojenia i omamy są raczej dyskretne,
  • schizofrenię prostą – objawy negatywne rozwijają się powoli, postępująco i nie towarzyszą im urojenia ani omamy (postać bardzo rzadko rozpoznawana),
  • schizofrenię rezydualną – objawy wytwórcze są stopniowo zastępowane przez objawy negatywne,
  • schizofrenię niezróżnicowaną – objawy nie spełniają kryteriów żadnej 
  • innej postaci.

Objawy wytwórcze w schizofrenii

Urojenia

Są to fałszywe sądy uwarunkowane chorobowo, wypowiadane z głębokim przekonaniem co do ich prawdziwości, pozostają niekorygowalne mimo oczywistych dowodów na ich błędność (osoba opiera się wszelkiej argumentacji).


Podział urojeń ze względu na treść 

Wyróżniamy następujące urojenia:

  1. Urojenia oddziaływania, wpływu, owładnięcia są wymieniane wśród kryteriów rozpoznania schizofrenii i najczęściej kojarzą się ze schizofrenią. 
    Polegają na przeświadczeniu, że jest się „sterowanym”. Odczucia, zachowania i myśli nie są swobodne, pozostają pod wpływem jakiejś zewnętrznej siły. Myśli mogą być „zabierane” lub „nasyłane” do głowy. Mogą być opisywane jako niechciane, ale bywają także takie, które chory postrzega jako pożądane. Siłą oddziałującą może być osoba, instytucja, istota niematerialna a oddziaływanie może odbywać się za pomocą techniki, hipnozy czy sił nadprzyrodzonych itp. Jeden z klientów mówił, że czuje, jak matka zabiera mu energię, traci przez nią zdolności poznawcze i nie może dalej studiować, „jakby mi mózg wyjadała łyżeczką”. Inna kobieta mówiła: „Ja czuję tego szatana, to się odbędzie, jestem taka niespokojna, on to powoduje”. Inny klient mówił, że oddziaływujące na niego siły nadprzyrodzone powodują, że uczy się dużo szybciej: „Kartkę czytałem w 2 s, wybudzały mnie, abym nie spał”.
  2. Urojenia prześladowcze należą do najczęściej spotykanych, ale mało charakterystycznych dla schizofrenii. Mogą w niej występować, ale bardzo często stanowią też element innych zespołów psychotycznych. Dominuje przeświadczenie, że jest się prześladowanym. Chory może czuć się śledzony (np. jeżdżą za nim białe samochody), podtruwany (np. osoba je tylko pokarmy z puszek, fabrycznie zamknięte), obserwowany (np. szuka w domu kamer, zasłania okna, chora rozmontowała kontakty w poszukiwaniu ukrytych tam podsłuchów). Prześladowcą może być jedna osoba, grupa, instytucja itp. Bywa tak, że prześladowcy są dostrzegani niemalże wszędzie, a chory „wyczuwa” zagrożenie. Treść urojeń ma zazwyczaj związek z czasami, w których człowiek żyje. W przeszłości klienci mówili o sygnałach wysyłanych za pomocą sieci elektrycznej, dziś mówią o Matriksie, szpiegowaniu przez Facebooka.
  3. Urojenia odnoszące (ksobne) są urojeniową interpretacją sytuacji rzeczywistych, np. osoba ma wrażenie, że inni wokół mówią o niej, przyglądają się, śmieją się z niej, porozumiewają się znakami albo milkną, kiedy wchodzi. Może mieć wrażenie, że film zawiera sceny o niej albo dotyczą jej artykuły w prasie. Nie jest istotne, że nie pada jej nazwisko, informacje znajduje niejako „między wierszami”. Może im towarzyszyć bardzo charakterystyczne dla schizofrenii odsłonięcie myśli, czyli przekonanie, że „inni znają moje myśli, dlatego mi się przyglądają”. Urojenia te czasami dotyczą błędnego utożsamiania osób jak w zespole Capgrasa, kiedy znana choremu osoba jest podstawiona przez obcą, albo w zespole Fregoliego, kiedy osoba znana wciela się w kolejne postacie.
  4. Urojenia hipochondryczne polegają na przeświadczeniu, że coś złego dzieje się z ciałem. Niekiedy stanowią one urojeniową interpretację rzeczywistych doznań, mogą też współistnieć z omami bólowymi. U osoby chorej na schizofrenię będą bardziej absurdalne, chory może uważać, że coś gnije w jego wnętrzu albo jego narządy nie działają, ulegają rozpadowi. Zbliżone do urojeń hipochondrycznych i odnoszących są urojenia zniekształcenia ciała, a zwłaszcza twarzy – dysmorfofobia. Chory wyraża przekonanie, że jego twarz jest niepokojąco zmieniona i budzi odrazę. Taki objaw uzasadnia podejrzenie procesu schizofrenicznego. Przelotne, fałszywe przekonania dotyczące swojego stanu zdrowia mogą się zdarzyć u osoby zdrowej i nie kwalifikują się jako urojenia.
  5. Urojenia nihilistyczne (poniżenia, upośledzenia, nicości, zubożenia) są zbliżone do urojeń hipochondrycznych, chory może trwać w przekonaniu, że nic już nie ma, ciała, zdrowia, że jest niezdolny do pracy, działania, egzystencji. Ten rodzaj urojeń może wystąpić w schizofrenii, ale także w depresji psychotycznej. Istotnym czynnikiem różnicującym może być nastrój. W depresji urojenia będą silnie związane z nastrojem, który jest zwykle głęboko obniżony, w schizofrenii występuje pewna nieadekwatność nastroju lub w ogóle brak emocji.
  6. Urojenia grzeszności, winy, kary mogą występować w schizofrenii i ciężkich stanach depresyjnych, chorzy przypisują sobie różne winy, których konsekwencje ponoszą inni, czują się niegodni i uważają, że zasługują na karę. Klientka, kiedy zwolniła z pracy koleżankę (została do tego zmuszona), uważa, że teraz ponosi karę, w jej brzuchu znajduje się szatan, który ma doprowadzić do jej śmierci. Powtarza, że nic jej nie czeka, nikt nie jest jej w stanie pomóc. W trakcie wizyt zawsze trzyma się za brzuch. Mówi o tym w sposób obojętny, bez adekwatnego zmartwienia czy przerażenia, które powinno towarzyszyć przeżyciom o takiej treści. To dość typowe dla schizofrenii, kiedy osoba opowiada o dramatycznych doznaniach jednostajnym głosem z obojętnym wyrazem twarzy.
  7. Urojenia wielkościowe mogą dotyczyć wydarzeń możliwych lub zupełnie absurdalnych. Osoba dokonuje podwyższonej, nieadekwatnej oceny siebie albo swojej sytuacji. Mogą dotyczyć posiadanej wiedzy, możliwości finansowych, pozycji, znajomości języków itp. Osoba w swoim mniemaniu czuje się wyjątkowa, np. uważa się za wielkiego artystę, a swoje szkice za bezcenne, w rzeczywistości nie odbiega talentem od przeciętnej, a prace nie różnią się niczym od zwykłych rysunków. 

Ważne

Ten rodzaj urojeń należy różnicować z epizodem maniakalnym, stanem chorobowym, w którym podwyższony poziom energii, napędu i nastroju są dominującymi objawami, mogą im towarzyszyć urojenia, ale nie muszą. 


W schizofrenii często treść urojeń bywa absurdalna. Jeden z klientów uważał się za wybrańca duchów, które „były bardzo mądre” i nieustannie przekazywały mu wiedzę dotyczącą świata. Znał bieg zdarzeń, zanim one nastąpią i to czyniło go wyjątkowym. Inny klient był przekonany, że w jego głowie rodzi się pomysł na silnik, który spowoduje rewolucję w motoryzacji. Ci klienci mówili o tych przeżyciach ze spokojem, nie towarzyszył im euforyczny nastrój, co jest istotnym czynnikiem różnicującym z epizodem maniakalnym. Jest to dowód, że przeżycia psychotyczne nie zawsze są przykre i czasami mogą być postrzegane jako atrakcyjne. Niestety, bez względu na ich treść, ostatecznie pogłębiają izolację społeczną chorujących, a wraz...

Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem